Orzeł Źlinice - LZS Racławiczki 3:2(1:1) Liga Okręgowa

Orzeł Źlinice - LZS Racławiczki 3:2(1:1) Liga Okręgowa

Minutą ciszy przed meczem upamiętniliśmy zmarłego w tym tygodniu wieloletniego kibica oraz działacza Rudolfa Roskosza. W dobrych i złych momentach zawsze mogliśmy liczyć na wsparcie Pana Rudolfa zarówno w meczach domowych jak i wyjazdowych. Składamy wyrazy współczucia dla całej rodziny.....

Dzisiejsze spotkanie okazało się bardzo wyrównane a goście pokazali się z bardzo dobrej strony. Pierwsze 20 minut to koncert gry zawodników trenera Tomasza Copika którzy stworzyli sobie kilka sytuacji do strzelenia bramek. Udało się Madembie Cisse który wykorzystał znakomite dogranie debiutującego w pierwszym składzie Piotrka Joba. Gdy wydawało się że kolejne bramki są kwestią czasu bramkę wyrównującą zdobyli goście i mecz zrobił się bardziej wyrównany. Nasze Orły znakomicie rozpoczęły drugą połowę i po 3 minutach Cisse tym razem z rzutu karnego zdobył swoją 2 bramkę. Zawodnikiem który w pełnym biegu wszedł w pole karne i został sfaulowany był Jakub Malinowski. Zdobywcą kolejnej bramki ponownie ..... Cisse dla którego było to już 31 trafienie w sezonie !!! Na przestrzeni ostatnich lat nikt w naszym kubie nie zbliżył się do takiego dorobku strzeleckiego a przed nami jeszcze 10 kolejek!!! Asystującym ponownie Piotrek Job który bardzo dobrze przedłużył piłkę wywalczoną wcześniej przez Jakuba Malinowskiego :) Zawodnicy z Racławiczek zdołali jeszcze zdobyć 2 bramkę jednak na więcej nie starczyło im czasu oraz szczęścia. Kolejny raz pewnie bronił Dominik Wrzos który staje się silnym punktem naszej drużyny. Na środku obrony Oleh Kalabay i Marcin Bergandy stoczyli bardzo dużo pojedynków z napastnikami gości i co najważniejsze w większości byli górą. Na bokach kapitan Tomek Szpon i Darek Plitzko oprócz pewnej gry w obronie włączali się także w akcje ofensywne. Świetnie zagrała pomoc kierowana przez super duet Jakub Malinowski i Dmytro Kryvoruchyshak którzy byli motorem napędowym całego zespołu. Na bokach z bardzo dobrej strony pokazali się Paweł Grabowski oraz Marcin Dworak który rozegrał swój jeden z najlepszych meczów w ostatnim czasie. W każdym wcześniejszym meczu w którym na boisku pojawiał się Piotrek Job coś pozytywnego wnosił do gry a w dniu dzisiejszy dobre zawody potwierdził dwoma idealnymi asystami. Nasz snajper Cisse kolejny raz okazał się niezastąpiony i mamy nadzieję że reguła iż w każdym meczu w którym gra strzela bramkę utrzyma się do końca sezonu. Gratulację dla naszego szkoleniowca Tomasza Copika pod wodzą którego zespół potrafi wygrywać ciężkie mecze nie tracąc przy tym widowiskowej i ofensywnej postawy.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości